Wystawa Marii Prymaczenko w Warszawie

Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie otworzyło wystawę TYGRYS W OGRODZIE poświęconą twórczości wybitnej artystki ukraińskiej Marii Prymaczenko. Ekspozycję będzie można oglądać do 30 czerwca 2024 r.

Wystawa „Tygrys w ogrodzie. Sztuka Marii Prymaczenko” to pierwsza w Polsce tak obszerna prezentacja twórczości artystki. Pokazywane na niej gwasze z lat 1982–1994 pochodzą z prywatnej kolekcji Eduarda Dymszyca i jest to wybór spośród setek stworzonych przez artystkę prac.

Podczas bombardowań rosyjskich na Ukrainie część prac artystki utracono bezpowrotnie. Dlatego tak bardzo polecam obejrzeć dziedzictwo Prymaczenko, które ocalało.

Przez ponad sześć dekad tworzyła we wsi Bołotnia na terenie Polesia, znajdującej się w połowie drogi między Kijowem a Czarnobylem, skąd nigdy nie wyjechała. Przeżyła Wielki Głód, drugą wojnę światową i katastrofę nuklearną w Czarnobylu, dożyła niepodległej Ukrainy. Jako twórczyni ludowa została „odkryta” w 1935 roku, a następnie zatrudniona w charakterze hafciarki w Centralnej Pracowni Eksperymentalnej przy Muzeum Sztuki Ukraińskiej na terenie Ławry Peczerskiej w Kijowie. Jej prace były pokazywane na Pierwszej Republikańskiej Wystawie Sztuki Ludowej w Kijowie w 1936 roku, a następnie na wystawie światowej w Paryżu w 1937 roku i w wielu europejskich miastach, m.in. w Warszawie, Pradze, Sofii. Była malarką, hafciarką, zajmowała się ceramiką, tworzyła ilustracje do książek dla dzieci. Stała się ludową artystką profesjonalną. Od lat 60. prowadziła szkołę artystyczną w Bołotni. Tworzyła do końca życia.

Po inwazji Rosji na Ukrainę prace Prymaczenko nabrały szczególnego znaczenia, także ze względu na ich antywojenne przesłanie. W 2022 roku spłonęło Muzeum Historii Lokalnej w Iwankowie niedaleko Bołotni, skąd udało się uratować część znajdujących się tam obrazów malarki. Wystawa Marii Prymaczenko w Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie jest kontynuacją działań na rzecz popularyzacji kultury ukraińskiej.

W swojej twórczości ukazywała relację między człowiekiem a naturą, czerpiąc z ludowych tradycji Polesia pełnych symboli i metafor. Malowała ludzi, zwierzęta i rośliny w ich codziennym otoczeniu. Jej obrazy świata zbudowane na obserwacji codzienności Bołotni podlegają magicznej transformacji – nie tyle portretują rzeczywistość, ile starają się ją wspierać i wpływać na jej pomyślny los, mają działać jak zaklęcia. Jednym z tematów jej malarstwa były zarówno mitologiczne, jak i inspirowane pogańskimi wierzeniami wizerunki fantastycznych stworzeń i ptaków (Zwierz Śmichun się śmieje – Ludzi się nie boi; Zwierz człapun człapie, oczami błyska, ustami mlaska. Człapun – dzikus; Z ludzi się śmieje leśna caryca). Na jej charakterystyczne bestiarium, zawierające liczne przedstawienia „uczłowieczonych stworzeń”, ukazanych w archaicznej kompozycji z głowami na wprost i ciałami z profilu składa się wiele rozbudowanych alegorii, często wyrażających sądy moralne, drwiących z ludzkich przywar albo celebrujących urok codzienności (Mówi wydra: –Lepiej przyjaźnić się z wężem niż z pijakiem-mężem; Bestia błaga gorzką gorzałkę: – Wróć, zabawimy się. – Już nigdy tu nie wrócę).

Rozpoznawalny styl Marii Prymaczenko to dekoracyjna linia, płaska i intensywna plama barwna. Początkowo używała wodnej farby akwarelowej, z czasem malowała już tylko gwaszem (farbą wodną z domieszką kredy). Istotnym czynnikiem mającym także transformacyjną moc jest język – Prymaczenko do swoich prac dodaje krótkie poetycko-opisowe tytuły, które rozszyfrowują niekiedy treść obrazów lub są dedykacjami lub życzeniami, a także przetworzonymi cytatami z ludowych pieśni (Daję słoneczniki tym, którzy lubią pracować na roli, i kochają wszystkich ludzi na ziemi; Ofiaruję czerwone maki ludziom, Żeby nie byli hulakami, Żeby świętą ziemię kochali i na niej pracowali).

Wspomniany w tytule wystawy ogród reprezentuje naturę, która harmonijnie współistnieje z człowiekiem i dzięki jego pracy obdarza wszystkich swoją obfitością, a tygrys jest symbolem tego, co tajemnicze, fantazyjne i dzikie (Wszedł tygrys do sadu i zachwyca się, że jabłonie obrodziły, jabłek zatrzęsienie). Może też wskazywać na podejmowane próby znalezienia reprezentacji dla tego, co niebezpieczne. Po katastrofie czarnobylskiej Prymaczenko stworzyła także cykle prac związane z zagrożeniem atomowym i wojną (Wojna atomowa – niech będzie przeklęta! Żeby ludzie jej nie znali, łez nie wylewali!). Dzięki sile surrealizującej wyobraźni, poczuciu humoru, a także pewnej dozie optymizmu w jej pracach dominuje humanistyczny przekaz i wizja harmonijnego współistnienia światów ludzkiego i pozaludzkiego. Prymaczenko marzyła, „by ludzie żyli tak, jak kwitną kwiaty”.


Ekspozycja Tygrys w ogrodzie. Sztuka Marii Prymaczenko powstała w oparciu o prace pochodzące z kolekcji Eduarda Dymszyca i jest kontynuacją projektu prezentowanego w 2022 roku w Muzeum Narodowym we Lwowie imienia Andrzeja Szeptyckiego. Wystawienie tych dzieł w Polsce jest możliwe również dzięki współpracy z Fundacją Rodziny Prymaczenko, która roztacza opiekę nad dziedzictwem artystki.

O wystawie

  • Tygrys w ogrodzie – wystawa Marii Prymaczenko
  • Czas trwania 5.04-30.06.2024
  • Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie
  • Muzeum nad Wisłą:
    ul. Wybrzeże Kościuszkowskie 22
    00-390 Warszawa
  • Godziny otwarcia:
  • wtorek–czwartek, godz. 12.00–19.00
    piątek, godz. 12:00–20:00
    sobota, godz. 11:00–20.00
    niedziela, godz. 11:00–18.00
    poniedziałek: nieczynne
  • Bilety: 15-25 zł

fot. Daniel Chrobak, źródło MSN Warszawa

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *